Sokratyk

Nim się obejrzeliśmy, minął miesiąc wakacji! Czy to nie straszne? D: Okropna okropność, jakby ktoś chciał znać moje zdanie. Nie jest żadną tajemnicą fakt, że czas wolny to ulubiona część roku każdego ucznia. Gdyby tylko upały nieco spuściły z tonu, a temperatura wróciła w granice 20 stopni, byłabym naprawdę szczęśliwym człowiekiem. Ale, ale! Nie piszę w sprawie ostatniego haustu wolności czy żaru lejącego się z nieba. Chciałabym podzielić się pewną myślą

Ktoś mi kiedyś powiedział, że nie ma nic gorszego niż pierwsze wrażenie. Chyba miał rację, bo bardzo dużo od niego zależy i już na początku ludzie wyrabiają sobie o nas jakieś zdanie. Tak więc powitam wszystkich z otwartymi ramionami, przyjacielskim suszeniem ząbków i wesołym "Howdy". :3 Nie powiem już chyba nic godnego uwagi. Przynajmniej tak myślę. Zainteresowanych mogę pociągnąć dalej, przez resztą journal'a. Zapraszam raczej czytelników albo osoby znudzone życiem. Tak, to ładnie brzmi. Niezachęcaj&